Muzyka dla duszy

Magia nie jest moim jedynym zainteresowaniem. Oprócz niej (i książek) kocham muzykę. Pomaga mi w trudnych chwilach, jest ukojeniem dla duszy, odzwierciedla emocje. Kiedy mam "doła" - słucham czegoś melancholijnego, odpowiadającego nastrojowi, co pomaga mi zrozumieć własne uczucia i pogodzić się z nimi oraz "oddepresić". Kiedy mam ochotę wrzeszczeć - słucham czegoś mocniejszego, metalu lub hard rocka. Do relaksu, do poduszki też mam odpowiednią playlistę - najczęściej jest to folk, metal symfoniczny albo coś instrumentalnego. Koleżanka się śmieje, że potrafiłabym dobrać playlistę do koloru ścian w klozecie.

Fakt faktem - bez muzyki żyć nie umiem, jest wszechobecna w moim życiu.

A jak z tym u Was? czym dla Was jest muzyka? Ulubieni wykonawcy? Kiedy najczęściej ich słuchacie? Macie konto na last.fm?

Mnie na przykład ciągle zmieniają się "fazy" - a to na jeden zespół, a to na drugi. Zwykle jest to związane z humorem, jak wspomniałam wyżej. Jednak parę rzeczy jest praktycznie niezmiennych. I tak, przy relaksie potrafię w kółko słuchać 'Farewell' lub 'Sacra' Apocalyptici lub 'Lux Aeterna' Clinta Mansella. Rzadziej mam nastrój np. na 'Tinta' Fauna. Mam spory sentyment do Evanescence i Linkin Park oraz Within Temptation, kiedy muszę sobie ulżyć, nie rozwalając niczego przełączam się na Nightwisha, Guano Apes, Sturm Und Drang i many, many others. Znajduję odpowiedni utwór niemal na każdą okazję. Boż muzyka też jest magią, magią dźwięku.
[link widoczny dla zalogowanych] moje konto na laście.

Dalejże, podzielcie się swoimi melodiami życia Wink

ja bardzo lubie muzykę poważną

Ja uwielbiam muzykę idealną do tańczenia.Nie ważne czy jest szybka czy wolna ważne by była rytmiczna jak ja to mówię z akcentem ;P

Ja gustuję głównie z rocku i metalu. Muzyką klasyczną nie pogardzę, tak samo jak elektroniczną. Jednakże faktem jest, że mocniejsza muzyka jest bliższa mojemu sercu. A zwłaszcza rock alternatywny i 'pagan', oraz metal gotycki ;3